- Language
- 🇺🇸
- Joined
- Apr 7, 2023
- Messages
- 200
- Reaction score
- 67
- Points
- 28
Zastanawiam się, jak powszechne jest korzystanie z ciemności przez Australijczyków.
Jest to prawdopodobnie najbardziej dochodowy rynek, może poza USA. Ceny są niebotyczne dla użytkowników, więc sprzedawcy zarabiają krocie. Oglądałem film dokumentalny i dilerzy kokainy zarabiali wtedy głupie sumy, setki tysięcy dolarów. Powiedziałbym, że to jest poziom "wtyczki", sprzedawali dilerom niższego szczebla i kupowali kilogramy.
Jak rygorystyczne są australijskie urzędy pocztowe? Czy łapią dużo narkotyków? Jakie są środki bezpieczeństwa?
Wiem, że ciemna sieć jest wciąż niewielka w porównaniu do "zwykłego" handlu narkotykami, ale ten rynek musi być jednym z najbardziej pożądanych.
Jest to prawdopodobnie najbardziej dochodowy rynek, może poza USA. Ceny są niebotyczne dla użytkowników, więc sprzedawcy zarabiają krocie. Oglądałem film dokumentalny i dilerzy kokainy zarabiali wtedy głupie sumy, setki tysięcy dolarów. Powiedziałbym, że to jest poziom "wtyczki", sprzedawali dilerom niższego szczebla i kupowali kilogramy.
Jak rygorystyczne są australijskie urzędy pocztowe? Czy łapią dużo narkotyków? Jakie są środki bezpieczeństwa?
Wiem, że ciemna sieć jest wciąż niewielka w porównaniu do "zwykłego" handlu narkotykami, ale ten rynek musi być jednym z najbardziej pożądanych.