Z pewnością nie zachęcałbym do produkcji, dystrybucji lub sprzedaży barbów na jakiejkolwiek scenie publicznej, gdzie młode pokolenie jest przyzwyczajone do bombardowania niezliczonymi ilościami benzoesu RC i kończy, jeśli nie tragicznie, w szpitalu, w wybuchu benzo przez kilka dni i nawet nie pamięta, co robili z całkowitym zaciemnieniem.
Wyobraźmy sobie teraz, że sprzedawca lub sklep RC wprowadza nowy barbs RC, który ogromnym cudem nie jest mutagenny ani toksyczny (ponieważ szanse na wybicie jednego na oślep, ale nawet jeśli jest zrobiony z poważniejszym podejściem opartym na farmakologii "na papierze", nie do końca przewidywalnym, są bardzo wysokie) dodany do kategorii "środki uspokajające". Powyższy scenariusz prawdopodobnie nawet się nie wydarzy, przy drugim lub trzecim zrzucie myśląc "w najgorszym wypadku po prostu pójdę na benzoblast lub zemdleję", prawdopodobnie zasnęliby na zawsze.
Mimo to śmieszne jest myślenie, że barby są nazywane "środkami uspokajającymi"; kiedy istnieją pewne specyficzne, w których zestaw przez pierwsze 20 minut daje przypływ nawet silniejszy niż najlepsza kokaina i amfa, przed przejściem do innych faz lub właściwej nirwany.
W każdym razie nie rób barbów (nawet dlatego, że prawdopodobnie nie znajdziesz żadnego, jeśli nie fenobarbital, który jest śmieciem jako wartość rekreacyjna, i pentobarbital, który nie jest czymś wartym ryzyka).
Unikaj też wszystkich śmieci sprzedawanych jako RC od Chińczyków, które twierdzą, że są inną dobrze znaną klasą vintage, na którą wciąż poluje się po pół wieku... i proponowane z kilkoma analogami, o których nawet wyszukiwanie w wikipedii powie ci, że są mutagenne i neurotoksyczne - lub dają drgawki i spamy w niskich dawkach - lub są całkowicie bezwartościowe jako efekty.