Kilka podstawowych, ale najważniejszych faktów dotyczących amfetaminy

BHBlueberry

Don't buy from me
New Member
Joined
Jan 17, 2022
Messages
20
Reaction score
11
Points
3
Cześć.

Może ktoś uratuje swoje życie lub zdrowie, znając te dość nowe fakty zaobserwowane w moim własnym laboratorium.

1. Amfetamina nie działa zawsze tak samo nawet pobrana z jednej kąpieli (gotowania)
- Twoje ciało czasami będzie pełne tej substancji. Wiem, że to trudne do zaakceptowania, ale ciała większości zaangażowanych użytkowników będą - od czasu do czasu - nadmiernie zaopatrywane przez niekontrolowane użycie. Jest to powód, dla którego czasami porcje z jednego źródła, woreczka lub wanny działają na ciebie zupełnie inaczej. Jeśli masz problem z tym, że twoje rzeczy praktycznie nie działają, nawet jeśli działały poprzednim razem - spróbuj zrobić minimum 2-3, a najlepiej 4-5 tygodniową przerwę od swojego białego nałogu.

- Zaobserwowałem, że organizm jest szczęśliwy, gdy dostaje aminę tylko do momentu, gdy nie ma jej wystarczająco dużo. Tak jak w prawdziwym życiu - nie będziesz szczęśliwy, gdy dostaniesz więcej czegoś, czego już nie potrzebujesz, nawet jeśli wcześniej spełniało to twoje marzenia. Musisz ponownie tego potrzebować, aby ponownie być w pełni zadowolonym.

2. Możesz sprawić, że twoje ciało bardzo szybko znienawidzi a-aminę "przez przypadek".
- Najszybszym sposobem na sprawienie sobie prawdziwego problemu z a-aminą jest sprawienie, by organizm się jej bał. Może ci się to przydarzyć nawet po latach aktywnej autodestrukcji. Jak sprawić, by a-amina stała się nieaktywna w krótkim czasie? Wystarczy spożyć niebezpiecznie zanieczyszczoną sondę. Najbardziej wyniszczająca jest, o dziwo, nawet nie przybierająca na wadze trucizna (15 filiżanek kawy o równowartości kofeiny w jednym gramie? Zdarza się - uwierz mi...), ale OD SPOŻYWANIA ZBYT KWAŚNEGO SORTU! Twój worek trawienny ma zdolność do łatwego wytwarzania kwasu w postaci HCL, więc może łatwo niwelować zbyt podstawowy rodzaj kwasu, ale jeśli chodzi o kwas niwelujący - może to nastąpić zasadniczo dopiero później, po jego dalszej drodze. Oznacza to, że jeśli zażyjesz zbyt dużo zbyt kwaśnej substancji, może to prowadzić do zwykłych oparzeń żołądka. Jeśli będzie to zbyt poważne - organizm może zdecydować się na całkowitą dezaktywację substancji, z powodu której kwas dostał się do organizmu. Organizm może pomyśleć - skoro nie lubi już x, to nie będzie nam już dostarczał zbyt kwaśnych dawek tej substancji. Znam wayback machine dla takiego procesu, ale nie podzielę się nią tutaj. Wy ludzie jesteście stuknięci.

PS
Można mieć ten problem również z innymi substancjami, ale nadmierna kwasowość a-aminy jest niesamowicie powszechna głównie z powodu (nie mogę tego nazwać nawet amatorskim) "spróbujemy i zobaczymy" niezrównoważonej syntezy Al/Hg/P2NP.

3. Rzecz zwana "psychozą amfetaminową" nie może już być twoim zmartwieniem.
- Nie wciągaj amfetaminy. To proste. Stosuj ją doustnie, aby wątroba po pierwsze ją oczyściła, a po drugie zajęła się dozowaniem jej do nieproduktywnego mózgu. Jeśli ją wciągniesz - duża część węża jest natychmiast pobierana przez naczynia krwionośne do mózgu bez konsultacji z normalnie działającymi systemami. Najgorszy scenariusz ma miejsce, gdy dozujesz, dozujesz, a potem zapominasz o dozowaniu - i jak tylko zdajesz sobie z tego sprawę - bierzesz zbyt dużą porcję. Twój mózg może (zwykle do 3 dnia twojej pracoholicznej pętli, nie wcześniej) pomyśleć, że przygotowujesz się do zakończenia tego szaleństwa, a "psychoza amfetaminowa" jest reakcją na nagłą zmianę jego wielkich nadziei na zasłużony po tym całym gównie - odpoczynek - w "Gdzie idziesz przyjacielu? Dopiero zaczynamy imprezować, więc, kurwa, pracuj dalej i zabawiaj nas, kurwa!". Kto tego nie przeżył, ten tego nie zrozumie. Dość powiedzieć, że kiedy to się zaczyna - masz jakieś 80% spotkania z psychiatrią ambulatoryjną (może nie po raz pierwszy).

Mój znajomy błagał (na kolanach) jakąś przypadkowo spotkaną (gdzieś na ulicy) nie winną i podejrzaną babcię, żeby go nie nagrywała. "Proszę pani, niech mnie pani nie filmuje, błagam!" :D

4. Możesz myśleć, że potrafisz latać, ale faktem jest, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że możesz zostać oszukany. Dilerzy często oferują metamfetaminę o zapachu amfetaminy tylko jako typowy produkt, gdy skończą się zapasy.
- Problemy?
a) Przerażające i dramatyczne zakończenie "tripu" zamiast łatwego załatwienia sprawy 1-2 piwami i spokojnym - normalnym - uspokojeniem.
b) Degeneracja nerwów, ponieważ m-amph jest wysoce neurotoksyczny.
c) Zażycie czegoś, na co możesz nie być przygotowany, czego nie jesteś świadomy, może spowodować chorobę, może sprawić, że zostaniesz źle potraktowany w szpitalu lub co może zakończyć twoją karierę, gdy dojdzie do testów narkotykowych dowolnego rodzaju.
d) Może nawet zrobić coś, co nie wygląda tak źle. Może sprawić, że staniesz się haterem aminy (tak jak ja przez dwa lata, kiedy sprzedano mi ją w ten sposób po raz pierwszy, kiedy nawet spróbowałem). Może jesteś jednym z nich? Poważnie zastanów się jeszcze raz nad wypróbowaniem porcji z dobrego źródła i daniem jej kolejnej szansy. A.amina jest jedną z najbardziej niesprawiedliwie traktowanych substancji na świecie. Próbowałem 80 różnych substancji + i jeśli chodzi o stymulanty - nie ma bezpieczniejszej i dobrze kontrolowanej substancji (jeśli jest dobrze przygotowana i czysta). Ludzie używający jej mogą zazwyczaj pracować, myśleć i kochać się bez wielu skutków ubocznych. Jest praktycznie nieszkodliwa, jeśli nie zapomina się o jedzeniu, piciu i prawidłowym odżywianiu organizmu.

PS
Nie zawsze należy się wściekać na dilerów za takie myślenie. Jeden, którego znam, został pobity, kiedy raz sprzedał jakąś substancję i nie miał więcej, żeby sprzedać później temu samemu kolesiowi :D Aha i czasami sprzedają tę mieszankę jako "Flex", ponieważ źle jest brać metę, ale fajnie jest brać "Flex". :D
 
Top