Mikrodawkowanie psychodelików. Co wiemy dzisiaj?

Paracelsus

Addictionist
Joined
Nov 23, 2021
Messages
198
Reaction score
201
Points
43
SX60wBQknG



Przez ostatnią dekadę temat mikrodawkowania był przedmiotem zainteresowania zarówno osób zaznajomionych ze światem substancji psychoaktywnych, jak i dalekich od niego.

Liberalizacja przepisów otwiera przed badaczami nowe możliwości. Wyniki ich pracy tworzą jaśniejszy i bardziej znaczący pogląd na związek między naszym mózgiem a egzogennymi środkami, co logicznie prowadzi do dalszego złagodzenia przepisów w krajach, w których systemy sądownicze jakoś działają. Widzimy tutaj tak rzadkie pozytywne sprzężenie zwrotne, które prędzej czy później doprowadzi do tego, że większość substancji, a psychodeliki są jednymi z pierwszych w tej kolejce, będzie legalna.

Jednak jakość badań i obecny poziom naszego zrozumienia wielu procesów są ograniczone. Nie przeszkadza to apologetom biohackingu, samorozwoju, okultyzmu i radykalnych form psychoterapii odważnie deklarować skuteczność i korzyści płynące z mikrodawkowania.

Uważam, że takie podejście jest szkodliwe, a mikrodawkowanie psychodelików dla zwykłego człowieka jest dziś wyborem blade runnera. A oto dlaczego:

1. Szeroka indywidualna tolerancja - ludzie reagują bardzo różnie na dawki aktywne, co możemy powiedzieć o regularnym stosowaniu subaktywnym. Gigantyczna liczba czynników może ingerować w sprawę: od zestawu i ustawienia (myślę, że ma to również znaczenie dla mikrodawkowania) po mutacje w genie HTR2A, który koduje receptor serotoniny 5HT-2A. A jeśli taka praktyka jak medytacja ma reakcje uboczne i nie jest odpowiednia dla wszystkich, pomyśl o wprowadzeniu aktorów do wyższego układu nerwowego, które powodują reakcje psychotyczne.

2. Jakość substancji - to, co badani mikrodozują w laboratorium lub co akceptuje CEO firmy z Cupertino, najprawdopodobniej różni się w wielu parametrach od tego, na co zwykły człowiek może sobie pozwolić w standardowych warunkach.

3. Zrozumienie procesu - w swojej praktyce spotkałem się z sytuacjami, w których ludzie chcą po prostu w jakiś sposób rozwiązać swoje problemy, dodać sobie nowych doświadczeń lub co gorsza być w trendzie. Dla wielu idea leży na powierzchni. Możesz rzucić grzyby lub lsd i wszystko będzie dobrze. Życie stanie się lepsze. Chociaż stan osoby może się tylko pogorszyć lub musi najpierw dostosować sen i reżim żywieniowy.

Można zwrócić uwagę na inne punkty, ale te trzy mogą być przyczyną największych problemów ze sferą psychiczną. Paradoksalnie, w poszukiwaniu motywacji, inspiracji i spokoju, osoba może cierpieć na bezsenność, zmiany emocjonalne, brak koncentracji i umysłowe ślepy zaułki.

Zakończmy jednak to przedłużające się zastrzeżenie i przejdźmy do tego, co interesujące.

Co mniej więcej będziemy wiedzieć o mikrodawkowaniu psychodelików do końca 2022 roku?
Głównie o przyjmowaniu LSD i/lub psylocybiny.


Korzyści i wyzwania związane z mikrodawkowaniem

Ten punkt dotyczy bardziej tych, którzy myślą o mikrodawkowaniu. Nie traktuj tej części artykułu jako listy efektów - będą one poniżej. Zawiera statystyki od osób praktykujących mikrodawkowanie i ich opinie na temat zalet i wad tej metody.

Artykuł przeglądowy oparty na anonimowej ankiecie przeprowadzonej wśród 278 respondentów:
Fc4AHUs0ES


Więcej o wynikach badania można przeczytać tutaj (darmowy dostęp)

Wszystko wygląda pięknie i wydaje się, że ludzie naprawdę stają się lepsi dzięki wielokrotnemu stosowaniu subhalucynogennych dawek psychodelików. Ale co mnie myli. Po pierwsze, jest to ankieta online. Wyciąganie ostatecznych wniosków i podejmowanie poważnych decyzji na podstawie takich badań może być krótkowzroczne, a nawet niebezpieczne.

Niemniej jednak strony, grupy, subreddity i inne miejsca wymiany i konsumpcji informacji z pompą spotykają się z każdym takim badaniem. Ludzie czytają informacje o tym, że mikrodawkowanie może stać się panaceum i śmiało zabierają się do działania.

Główną zaletą takich prac jest to, że kładą one podwaliny pod systematykę i tworzą bazę do dalszych, dorosłych badań. O których, trzeba przyznać, piszą konkretni autorzy.

Mikrodawkowanie czy aktywne dawkowanie. Co jest lepsze dla poprawy zdrowia?
Odpowiedź na to pytanie może wydawać się oczywista. Ale mimo to wydaje mi się ważne, aby pokrótce przejść przez ten temat. Pomoże mi w tym kolejne badanie z typowym projektem mikrodawkowania - gigantycznej wielkości ankieta.
Tym razem autorzy zebrali dane z imponującej próby 4050 niezależnych mikrodozowników i 4653 osób niebędących mikrodozownikami za pośrednictwem aplikacji mobilnej Quantified Citizen. Na uwagę zasługuje fakt, że aplikacja działa tylko na iOS, co oznacza, że wyniki dotyczą tylko użytkowników iPhone'ów. A pcilocybina była najczęściej stosowaną substancją w mikrodawkach w tej próbie (85%). Link do badania (bezpłatny dostęp).

GYUPui7b3E

Osoby nieużywające mikrodozowników częściej potwierdzały jakiekolwiek problemy ze zdrowiem psychicznym lub używaniem substancji, a także częściej wykazywały depresję, zespół stresu pourazowego/traumę i uzależnienie od tytoniu.

A co z dawkami?

Tu i dalej, dopóki nie wskażę na coś przeciwnego, będę odwoływał się do świeżego i naprawdę gigantycznego badania ankietowego obejmującego prace z lat 1955-2021 (darmowy dostęp).

Trudno udzielić dokładnej odpowiedzi nawet dla konkretnej substancji. Dokładna ilość składająca się na mikrodawkę jest trudna do określenia i do tej pory nie ma ogólnie przyjętych kryteriów ani konsensusu wśród badaczy. W tym ze względu na trzy główne punkty, które zostały opisane na początku tego materiału.
Najczęściej wymienianą definicją jest to, że mikrodawka to dawka około jednej dziesiątej do jednej dwudziestej typowej dawki rekreacyjnej.


Ale tutaj możemy zobaczyć wiarygodne zakresy dawek dla mikrodawek różnych substancji.
43FmiMrB9e



Udowodnione efekty mikrodawkowania

Chociaż istnieją pytania dotyczące zakresu, w jakim działanie mikrodawek można wyjaśnić oczekiwaniem, istnieją bezpośrednie skutki działania leków w zakresie mikrodawek. W szczególności liczne badania wykazały pozytywne zmiany w przetwarzaniu poznawczym i poprawę wskaźników zdrowia psychicznego. Poniżej podsumowano najbardziej obiecujące dane pochodzące zarówno z badań laboratoryjnych, jak i badań własnych.

Jz6MhsLfeE


Zalecam zwrócenie uwagi na lewą kolumnę. Są to obszary, które z pewnością potwierdziliśmy dzisiaj i które możemy wykorzystać do własnych celów.

Wszystko inne poddałbym w wątpliwość. W każdym razie warto bardzo dobrze rozważyć wszystkie uwagi wstępne przed ingerencją w neurochemię swojego mózgu.

Dwukierunkowość efektów mikrodawkowania

Zjawisko, któremu poświęca się niezasłużenie mało uwagi. Mikrodawkowanie może prowadzić do odwrotnych efektów. Oznacza to, że w niektórych przypadkach mikrodawkowanie wiązało się zarówno ze wzrostem, jak i spadkiem tych samych wskaźników. Na przykład kilka zmiennych znacznie wzrosło u niektórych uczestników, ale zmniejszyło się u innych w zależności od dawki leku.

Badania często wykazywały dwukierunkowe wyniki dla wskaźników takich jak niepokój, uwaga, nastrój, poziom energii i funkcje poznawcze.

Ten wzorzec wyników może być interakcją między działaniem substancji a oczekiwaniami lub innymi czynnikami kontekstowymi (na przykład lęk może się zwiększać lub zmniejszać w zależności od tego, jak sprzyjające jest środowisko fizyczne), a zatem różnić się w obrębie tej samej osobowości w różnych kontekstach.

Dwukierunkowość efektów może być również związana z podtypami osób, które reagują na spożycie substancji w określony i spójny sposób. Na przykład istnieją indywidualne różnice w aktywności enzymatycznej, które wpływają na zdolność niektórych osób do metabolizowania LSD.

Placebo
Istnieje opinia, że efekty mikrodawkowania są w dużej mierze spowodowane efektem placebo. Cóż, dziś możemy tylko powiedzieć z całą pewnością, że oczekiwanie rzeczywiście wpływa na ogólny efekt mikrodawkowania, ale nie ma jeszcze wystarczającej pewności, jak silny jest ten efekt i jak ważny jest on w porównaniu z farmakologicznymi efektami mikrodawkowania. Jak zawsze piszą naukowcy w takich przypadkach, potrzebne są dalsze badania.

Mikrodawkowanie wyraźnie wpływa na naszą neurochemię. Ale to, czy może być stosowane w terapii, ustalone w czasie i bezpiecznie optymalizować nasze obszary problemowe, jest nadal niejasne. Niezależnie od tego, czy efekty mikrodawkowania opierają się na placebo czy farmakologii, istnieją dowody na to, że mikrodawkowanie ma znaczący wpływ na życie ludzi.

Niestety, przyspieszenie prac w tym kierunku utrudniają problemy z ustawodawstwem większości krajów, stygmatyzacja samych psychodelików i ich konsumentów, a także, szczerze mówiąc, beztroskie podejście wielu osób do spożywania substancji psychoaktywnych, ich zdrowia psychicznego i fizycznego.

Co będzie dalej?
Obserwuję ten obszar badań z zainteresowaniem i entuzjazmem i spodziewam się wzrostu liczby laboratoryjnych, podłużnych, dobrze kontrolowanych badań.

Jak wspomniano, głównymi zadaniami na tym etapie są:
1. Przewidywanie indywidualnej reakcji dla konkretnej osoby.
2. Warunki prowadzenia prawdziwie ślepych i randomizowanych badań.
3. Kwestie bezpieczeństwa związane z długotrwałym mikrodawkowaniem.

Jeśli nam się to uda, reszta pójdzie znacznie szybciej. A po kolejnej dekadzie będziemy w stanie uzyskać substancje, algorytmy ich stosowania i, na przykład, metody podawania, które uczynią nas i nasze życie nieco jaśniejszym, bardziej produktywnym i życzliwym. Mam nadzieję.

Jeśli praktykujesz mikrodawkowanie i chcesz mieć swój wkład w badania tej dziedziny, zajrzyj na stronę: microdose.me - w oparciu o nią i wspomnianą aplikację mobilną zbierane są dane do dalszej pracy naukowców. Nie zapomnij o bezpieczeństwie i zapoznaj się z regulaminem przed wysłaniem jakichkolwiek danych.

Jak zawsze, dziękuję za poświęcony czas i uwagę. Jeśli masz osobiste doświadczenia z jakąkolwiek modalnością, swoje przemyślenia lub pytania na ten temat, zapraszam do dyskusji.
 

cubesquare

Don't buy from me
Resident
Joined
Oct 11, 2022
Messages
150
Reaction score
97
Points
28
Witaj Paracelsus - dzięki za ten interesujący artykuł.

Obecnie praktykuję reżim mikrodawkowania oparty na LSD, który rozpocząłem prawie trzy miesiące temu z zamiarem zapewnienia sobie zmiany ogniskowej, która pozwoli mi rzucić dość nieprzyjemne uzależnienie od kokainy.

Przyjmowałem około 15 µg co trzy dni. Zacząłem wieczorem, tuż przed pójściem spać i przeszedłem na pierwszą rzecz rano około miesiąc temu.

Jestem zafascynowany ilością energii, która została włożona w prawdziwe badania (zajęty czytaniem tak dużo, jak tylko mogę) i planowałem dzień (jutro), aby moja żona miała silną dawkę LSD i zbadała swój alkoholizm. Będę jej opiekunem.

Ponieważ mikrodawkowanie poszło tak dobrze, zdecydowałem się również rozpocząć eksplorację innych pełnych doświadczeń psychodelicznych, aby lepiej zrozumieć zarówno siebie, jak i doświadczenia dostępne nam jako ludziom.

W tym celu zaopatrzyłem się w olśniewającą gamę substancji do wypróbowania w bardzo specyficznych warunkach w ciągu najbliższych dwóch lat (5-MEO-DMT, NN-DMT, meskalina, 2CB, MDMA, ketamina, psylocybina i inne - jest to pełna psychodeliczna i dysocjacyjna eksploracja, która zostanie starannie przeprowadzona z pełną świadomością ryzyka).

Jedną z rzeczy, której powyższy artykuł zdaje się nie uwzględniać, a która moim zdaniem ma ogromne znaczenie, jest to, że jako ludzie nieustannie przedawkowujemy wiele związków, z którymi nie zostaliśmy biologicznie wyewoluowani. Od kofeiny po oleje rybne, od kwasu acetylosalicylowego po pszenicę, nasze ciała po prostu nie były przeznaczone do tych wszystkich wysokich stężeń rzeczy, które zawsze sobie dawkujemy.
Jeśli spojrzeć na znaczące techniki mikrodawkowania w społeczeństwie głównego nurtu, od tysiącleci używamy alkoholu w celu dostosowania/adaptacji, kokainy, marihuany i wielu innych.


Ludzie są ekspertami w rzucaniu rzeczy, które masowo zmieniają ich psychikę bezpośrednio do mózgu, a następnie idą naprzód.
Ta gotowość do poszukiwania alternatywnych stanów, do poszukiwania poprawy jakości życia, ta jakość pragnienia więcej... Jestem prawie pewien, że ma to coś wspólnego z naszą mentalną zdolnością do poszukiwania rzeczy, które są nowe, coś wspólnego z naszym ogromnym sukcesem jako gatunku.

Ludzkość odkryła, że może jeść prawie wszystko, nasz zmysł smaku jest znacznie lepszy od jakiegokolwiek innego gatunku, a siła naszej odporności na tak wiele chemikaliów zaprojektowanych do zabijania...


Tak więc, tak, mikrodawkowanie może być szkodliwe na dłuższą metę dla wielu ludzi, ale jest prawdopodobnie DUŻO mniej niebezpieczne niż nikotyna, alkohol, pszenica, cukier, sól, olej roślinny i wiele innych nadmiernie spożywanych substancji, jeśli jest odpowiednio zarządzane. (Podobnie jak cukier, alkohol i pszenica itp. są mniej niebezpieczne, gdy są odpowiednio zarządzane - każdy nadmiar ma tendencję do okazywania się zły).


W każdym razie, to zamieniło się w dużo więcej gawędy niż zamierzałem; przepraszam, że nie jest to jasne / zwięzłe; Skupiam się teraz na innych rzeczach. Postaram się również dołączyć do projektu badawczego dotyczącego mikrodawkowania, o którym wspomniałeś powyżej.
 

autodidact6

Don't buy from me
New Member
Joined
Aug 27, 2023
Messages
3
Reaction score
0
Points
1
Doskonale to przeanalizowałeś, a najlepszą częścią nie było zakończenie.
 

Paracelsus

Addictionist
Joined
Nov 23, 2021
Messages
198
Reaction score
201
Points
43
Dziękuję za opinię, cubesquare!

Zgadzam się, że osiągnęliśmy niedoścignione wyżyny we wpychaniu w siebie wszystkiego. Fakt ten ma wieloczynnikowe podłoże i zasługuje na osobny artykuł.

Problem z mikrodawkowaniem nie polega nawet na tym, że może ono powodować problemy na dłuższą metę (w końcu naprawdę żyliśmy z alkoholem, cukrem i innymi "legalnymi i bezpiecznymi" substancjami przez większość naszej historii, jak słusznie zauważyłeś). Problemem jest dezinformacja, naiwność i fałszywe nadzieje, które stworzyły niebezpieczną chmurę szumu wokół nowego i obiecującego kierunku.
 

cubesquare

Don't buy from me
Resident
Joined
Oct 11, 2022
Messages
150
Reaction score
97
Points
28
Z pewnością jest to niebezpieczna chmura szumu, nie każdy miał włączone krytyczne myślenie. Kierunek, choć pozytywny, nie jest niczym nowym :(
 

KokosDreams

Don't buy from me
Resident
Joined
Aug 16, 2022
Messages
912
Solutions
2
Reaction score
594
Points
93
Dzięki za takie otwarcie! Chciałem tylko zostawić tutaj szybkie "powodzenia" dla ciebie i twojej żony.
 

cubesquare

Don't buy from me
Resident
Joined
Oct 11, 2022
Messages
150
Reaction score
97
Points
28
Dzięki stary - Jest bardzo zdenerwowana LSD, więc zaczęliśmy od małego (ish) uderzenia, aby mogła zorientować się, że to jej nie zabije. Dałem jej około 90 µg i spędziłem z nią dzień, rozmawiając jak najmniej. Spędziliśmy kilka dni w okresie przygotowawczym, skupiając się na ustaleniu jej intencji, na upewnieniu się, że jest wystarczająco skupiona, by zwrócić uwagę na swój problem.
Wciąż powtarzałem jej, że jest w porządku i wszystko jest w porządku, ale okazało się, że moje ciągłe gadanie wyrwało ją z introspekcji i chociaż udało jej się wydobyć na powierzchnię traumę związaną ze śmiercią siostry i ojca (dwa oddzielne, niespodziewane wydarzenia bez przemocy), nie czuła, że ma wystarczająco dużo czasu, by w pełni to zbadać z powodu mojego "wtrącania się".

Planujemy więc kolejny dzień w przyszłym miesiącu, w którym weźmie 200 µg, a ja po prostu będę z nią leżeć, trzymając ją za rękę i będąc jej kotwicą, w ciszy. (Poprosiła mnie o czytanie książki i po prostu dotykanie jej).

NIE jestem psychiatrą (do punktu @Paracelsus powyżej), ale nawet jako mąż opiekujący się moją żoną widzę, jak potężne mogą być te cząsteczki, gdy nie są po prostu imprezowymi przysługami.

Nie zrozum mnie źle, uwielbiam imprezować, ale mój styl życia nie pozwala już na używanie takich psychodelików, dlatego wpadłem w dziurę koksu, zbyt łatwo to zrobić, udając funkcjonującego dorosłego. Psychodeliki wymagają zaangażowania, na które moje dzieci po prostu nie mogą mi pozwolić :) Potrzebują funkcjonującego rodzica, więc tak. Mam duży zapas super zabawnych (i potężnych) rzeczy, których gromadzenie sprawia mi mnóstwo przyjemności, jak smok ze swoim złotem, ale planuję brać rzeczy poza reżimem mikrodawkowania, tylko raz w miesiącu na ścieżkę samodoskonalenia / zrozumienia.

W każdym razie, droga do wyzdrowienia zaczyna się od świadomości, że jest się chorym, pracujemy nad tym razem i będzie dobrze :)
 

KokosDreams

Don't buy from me
Resident
Joined
Aug 16, 2022
Messages
912
Solutions
2
Reaction score
594
Points
93
Myślę, że mała dawka, którą miałaś wcześniej, była świetna, jeśli chodzi o uświadomienie sobie, czego szuka w opiekunce, więc możesz upewnić się, że nie przytłoczysz jej, gdy nadejdzie czas na dużą dawkę. Jeszcze raz życzę powodzenia na tej drodze.
Dobrze powiedziane :)
 

paletto10

Don't buy from me
Resident
Joined
Jul 21, 2023
Messages
6
Reaction score
4
Points
3
Zadziwiające jest to, jak wiele osób popiera mikrodawkowanie. Zwykli ludzie, niekoniecznie zażywający narkotyki, wydają się być zaintrygowani ideą mikrodawkowania. Spotykam coraz więcej osób, które chcą spróbować lub już zaczęły.
Myślę, że pomysł, że psychodeliki przedostały się do umysłów normalnych ludzi jest całkiem fajny. Ludzie, którzy nigdy nie wzięliby psychodeliku na trip, teraz zaakceptowali pomysł, że mikrodawkowanie psychodelików jest w porządku i wiele osób to robi.
 

cubesquare

Don't buy from me
Resident
Joined
Oct 11, 2022
Messages
150
Reaction score
97
Points
28
Myślę, że zmiana tonu mediów głównego nurtu jest za to w 100% odpowiedzialna.
Odkąd USA zaczęły dekryminalizować trawkę na całym świecie, pogląd mediów na wojnę z narkotykami zmienił się, a wraz z nim postrzeganie społeczne.

Ludzie generalnie boją się wielkich, złych narkotyków, ale gdy są one przedstawiane jako narzędzia lecznicze, które pomagają ludziom w codziennych zmaganiach, a nie jako ucieczka od rzeczywistości, z pewnością będą bardziej otwarci.
 
Top