Grzyby zmieniły nas w Homo sapiens

Brain

Expert Pharmacologist
Joined
Jul 6, 2021
Messages
240
Reaction score
270
Points
63
IX8j7trk3S


Wyobraźmy sobie człowieka wyprostowanego (obecnie ten gatunek hominida wymarł), który wyprostował się i stał się pierwszym z naszych przodków, który rozprzestrzenił się poza jeden kontynent. Około dwóch milionów lat temu hominidy, z których niektóre ostatecznie wyewoluowały w czujących ludzi, zaczęły rozprzestrzeniać się z Afryki, docierając do Azji i Europy. Podczas swojej podróży odkryły lokalną florę, faunę, a gdy fauny nie było w pobliżu, ich odchody.

Jest to jednak tylko
jedna z wielu wersji oryginalnej historii powszechnie akceptowanej przez naukowców.

Bardziej radykalna interpretacja wydarzeń obejmuje te same zwierzęta, odchody i rośliny, a także narkotyki psychodeliczne.

Etnobotanik i zwolennik psychodelików Terence McKenna w swojej książce "
Food of the Gods: The Search for the Original Tree of Knowledge A Radical History of Plants, Drugs, and Human Evolution" stwierdził, że człowiek wyprostowany ewoluował w czującego człowieka poprzez napotkanie "magicznych grzybów", które zawierały psylocybinę. Nazwał to "hipotezą naćpanej małpy".

EmlaQS0snk


McKenna argumentował, że psilocybina spowodowała szybką reorganizację zdolności prymitywnego mózgu do przetwarzania informacji. To z kolei wywołało szybką ewolucję zdolności poznawczych, prowadząc do pojawienia się wczesnej sztuki, języka i technologii.

Jako pierwsi ludzie, jak twierdzi, "przeżuwaliśmy naszą drogę do wyższej świadomości" poprzez spożywanie tych grzybów, które, jak przypuszcza, rosły na zwierzęcym łajnie. Psilocybina, jak mówi, "wyciągnęła nas ze zwierzęcego umysłu do świata artykułowanej mowy i wyobraźni".

Kiedy ewolucja kulturowa człowieka doprowadziła do udomowienia dzikiego bydła, ludzie zaczęli spędzać dużo czasu w pobliżu zwierzęcych odchodów, wyjaśnia McKenna. A ponieważ grzyby psilocybinowe często rosną na krowich odchodach, "współzależność międzygatunkowa człowiek-grzyby nasiliła się i pogłębiła. To właśniew tym czasie powstały rytuały religijne, tworzenie kalendarzy i naturalna magia".

McKenna, który zmarł w 2000 roku, z pasją wierzył w swoją hipotezę, ale nigdy nie została ona poważnie rozważona przez społeczność naukową za jego życia.
Odrzucona jako zbyt spekulatywna, hipoteza McKenny pojawia się obecnie jedynie w społecznościach internetowych i psychodelicznych stronach na Reddicie.

Zobacz załącznik p75XUhLCun.jpg

Jednak przemówienie na "Psychedelic Science 2017", konferencji naukowej poświęconej psychodelikom, w której uczestniczyli naukowcy, lekarze i artyści wierzący w terapeutyczny potencjał tych narkotyków, na nowo rozbudziło zainteresowanie tą teorią.

Paul Stamets, znany mikolog badający psilocybinę, przemawiał na poparcie hipotezy "stonerape" z "Psilocybin Mushrooms and the Mycology of Consciousness".

"Przedstawiam wam to, ponieważ chcę przywrócić koncepcję "naćpanej małpy".Bardzo ważne jest, abyście zrozumieli, że 200 000 lat temu ludzki mózg nagle podwoił swój rozmiar i nie ma wytłumaczenia dla tej nagłej zmiany w ludzkim
mózgu " - powiedział Stamets publiczności.

Przez podwojenie ma na myśli nagły wzrost wielkości ludzkiego mózgu.

Niektórzy antropolodzy uważają, że rozmiar mózgu wyprostowanych ludzi podwoił się między
2 milionami a 700 000 lat temu. W tym samym czasie objętość mózgu Homo sapiens potroiła się między 500 000 a 100 000 lat temu.

Zobacz załącznik rfcUhumRSA.jpg
Przedstawiając hipotezę "naćpanej małpy" sformułowaną przez McKennę i jego brata Dennisa, Stamets naszkicował portret naczelnych wychodzących z Afryki, podróżujących przez sawanny i natykających się na "największy na świecie grzyb rosnący na odchodach zwierząt".

"Myślę, że jest to bardzo, bardzo wiarygodna hipoteza, wyjaśniająca nagłą ewolucję inteligentnego człowieka od jego krewnych naczelnych" - powiedział Stamets. Wypowiedź ta spotkała się z gromkim aplauzem.

Czy nie nadszedł wreszcie czas, by poważnie potraktować hipotezę "naćpanej małpy"?
Wymagałoby to zastosowania naszych postępów w badaniach naukowych nad psilocybiną, ostatnich odkryć archeologicznych i naszego niejasnego rozumienia natury świadomości, a następnie dopasowania tego wszystkiego do naszego obecnego rozumienia ewolucji człowieka. Musimy zacząć od wspólnych wątków między poglądem
McKennyna rozwój świadomości a innymi, bardziej powszechnymi teoriami, w tym ogólnie przyjętym poglądem, że ewoluowała ona przez tysiące lat i że mowa odegrała centralną rolę w jej ewolucji.

"Myślę,
żetwierdzenia McKenny mają racjonalne podstawy" - mówi paleontolog Martin Lockley.

Ale Lockley, autor książki "
How Humanity Came into Being: The Evolution of Consciousness", ma jeden zarzut do rozumowania McKenny: hipoteza "stoned-ape" postuluje, że nasi przodkowie stali się świadomi poprzez odurzenie narkotykami, ale zgodzenie się z nią oznacza również zgodę na to, że świadomość miała jedną przyczynę.

Większość naukowców, w tym Lockley, uważa, że nie było to wcale takie proste
.

FIWMYX9iwF


Świadomość jest bardzo złożoną rzeczą, którą dopiero zaczynamy rozumieć. Ogólnie rzecz biorąc, antropolodzy zgadzają się, że ta funkcja ludzkiego umysłu ma związek z odbieraniem i przetwarzaniem informacji, które ewoluowały przez tysiące lat naturalnej selekcji.

Stan świadomości obejmuje świadomość wielu jakościowych doświadczeń: wrażeń i uczuć, zniuansowanych jakości sensorycznych oraz procesów poznawczych, takich jak myślenie oceniające i pamięć.

W 2016 roku naukowcy zademonstrowali
,gdzie to wszystko znajduje się w mózgu, odkrywając fizyczne połączenie między obszarami odpowiedzialnymi za pobudzenie i świadomość.

Teoria McKenny łączy całość tego złożonego zjawiska z pojedynczym impulsem. Jego zdaniem grzyby psilocybinowe były "ewolucyjnym katalizatorem", który rozpalił świadomość, skłaniając wczesnych ludzi do angażowania się w takie doświadczenia jak seks, więzi z krewnymi i duchowość. Większość naukowców argumentowałaby, że wyjaśnienie McKenny jest zbędne - i prawdopodobnie naiwnie uproszczone.


Ale jeśli to nie grzyby psychodeliczne uruchomiły ten proces, to co to zrobiło? Dr Michael Graziano, profesor psychologii i neuronauki na Uniwersytecie Princeton, nie słyszał oteorii "naćpanej małpy", ale zgadza się, że ewolucja ludzkiej świadomości jest w jakiś sposób związana z tworzeniem się społeczności. Argumentuje, że mózg musiał rozwinąć zdolność rozumienia subiektywnych doświadczeń, aby służyć potrzebom społecznym.

8y5dTrPRkp


Ponieważ ewolucyjnie korzystne było posiadanie wysokiej inteligencji społecznej, rozsądne jest założenie, że świadomość pojawiła się jako taktyka przetrwania.

"Możliwe,że świadomość powstała jako narzędzie do obserwowania, rozumienia i przewidywania zachowań innych stworzeń, a następnie skierowaliśmy tę umiejętność do wewnątrz, aby obserwować siebie i modelować siebie.A może świadomość powstała znacznie wcześniej, kiedy po raz pierwszy pojawiło się podstawowe skupienie uwagi i ma to związek ze zdolnością do skupienia zasobów mózgu na ograniczonej liczbie sygnałów.
Stało sięto na wczesnym etapie ewolucji, prawdopodobnie pół miliarda lat temu" - mówi Graziano.

Teorie antropologa Iana Tattersalla, badacza z Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej, nie mają nic wspólnego z grzybami psychodelicznymi, ale kładą nacisk na socjalizację w takim samym stopniu, jak hipoteza "naćpanej małpy".

W swoim artykule z 2004 roku "
Co się stało w powstaniu ludzkiej świadomości?" Tattersall argumentował, że samoświadomość narodziła się, gdy wczesny człowiek nauczył się postrzegać siebie oddzielnie od natury i stał się zdolny do oceny i wyrażania myśli w swoim umyśle. Wkrótce potem rozwinął się język, a następnie współczesne ludzkie zdolności poznawcze.
7sp1CSzM3T

Pytanie, na które antropolog nie ma odpowiedzi (ale McKenna ma), brzmi: kiedy nastąpił ten kluczowy moment przejściowy? "Gdzie pojawił się nowoczesny proces myślowy? Prawie na pewno w Afryce, podobnie jak współczesna anatomia człowieka.To właśniena tym kontynencie znajdujemy pierwsze przebłyski nowoczesnego zachowania... Ale moment transformacji wciąż nam umyka i prawdopodobnie będzie nam umykał jeszcze przez długiczas " - pisze Tattersall.

"Ewolucja człowieka jest niezwykle złożonym procesem, w którym rolę odegrało kilka czynników" - mówi archeolog Elisa Guerra-Doche. Jej badania nad używaniem narkotyków w prehistorii pokazują, jak wcześni ludzie używali narkotyków zmieniających umysł do celów rytualnych i duchowych.


Chociaż Eliza napotkała ślady maku opiumowego w zębach neolitycznych mężczyzn, starożytne zwęglone nasiona konopi, a nawet abstrakcyjne rysunki na ścianach jaskiń we włoskich Alpach przedstawiające spożywanie przez ludzi grzybów halucynogennych, nie zgadza się z hipotezą "naćpanej małpy".

"Z mojego punktu widzenia w hipotezie McKenny brakuje bezpośrednich dowodów, to znaczy jakichkolwiek dowodów na spożywanie grzybów halucynogennych przez wczesnych Homo sapiens.Odnosi się do malowideł jaskiniowych na algierskim płaskowyżu Tassilin-Adjer, gdzie znajduje się kilka obrazów grzybów, ale nie możemy zapominać, że te rysunki pochodzą z neolitu" - mówi Elisa.

RmQj4fwTXB


Jeśli fakty naukowe stojące za hipotezą McKenny nie są zbyt solidne, jaką wartość ma ona w poszukiwaniu początków ludzkiej świadomości? W najlepszym razie hipoteza "naćpanej małpy" jest, jak mówi Stamets, "hipotezą nie do udowodnienia", która jest zgodna tylko z częścią wiedzy, jaką obecnie posiadamy na temat ewolucji świadomości. Jednakże, McKennie przypisuje się wyrażenie idei, którą naukowcy dopiero niedawno byli w stanie udowodnić: psilocybina może powodować fizyczne zmiany w mózgu.

W ostatnich latach badacze odkryli, że psilocybina wywołuje stan "nieograniczonego poznania", wyzwalając wyraźną falę aktywności w prymitywnej części mózgu, obszarze związanym z reakcjami emocjonalnymi.

Pod wpływem psilocybiny, koordynacja między częściami mózgu związanymi z emocjami i pamięcią jest wzmocniona, tworząc wzorce aktywności mózgu podobne do tych obserwowanych u śpiącej osoby, która śni.

W tym samym czasie, część mózgu, która kontroluje myślenie na wyższym poziomie i jest związana z pewnym "wewnętrznym uczuciem" staje się zdezorganizowana, dlatego niektórzy ludzie, którzy używali psilocybiny odczuwają utratę ciała i duszy, co skutkuje poczuciem bycia częścią świata, a nie częścią własnego ciała
.

HDKi5GIsRT


Pomimo luk, które ujawnia naukowa logika McKenny, Amanda Fielding, założycielka i szefowa Beckley Foundation, głównego ośrodka badań psychodelicznych, twierdzi, że musimy spojrzeć poza błędy McKenny i dostrzec jego największą ideę, że historia ludzkości jest nierozerwalnie związana z naszą fascynacją lekami psychodelicznymi.

Nawet jeśli wczesny człowiek odkrył substancje psychoaktywne bliżej okresu neolitu, doświadczenie wejścia w stan zmienionej świadomości zmieniło, jej zdaniem, ludzkie społeczeństwo na lepsze.


"Obrazy, które postrzegamy podczas doświadczeń psychodelicznych, są tematem, który znajduje odzwierciedlenie w starożytnej sztuce, więc jestem pewna, że doświadczenia psychodeliczne i inne techniki, takie jak taniec i muzyka, były wykorzystywane przez naszych długowiecznych przodków do stymulowania świadomości, co następnie przyczyniło się do rozwoju duchowości, sztuki i medycyny" - mówi Fielding.

Hipoteza "naćpanej małpy" zaginęła w annałach marginalnej nauki, ale część jej spuścizny przetrwała.

5EgOelcQbX


Teraz, gdy naukowcy lepiej rozumieją, w jaki sposób psilocybina wpływa na mózg na poziomie fizycznym, mogą poważnie zbadać jej potencjał w leczeniu zaburzeń, takich jak nadużywanie substancji, lęk i depresja.

Jeśli tak się stanie (prawdopodobnie tak się stanie) - psilocybina stanie się częścią kultury głównego nurtu jako czynnik pozytywnych zmian. Czy nie za tym ostatecznie opowiadał się McKenna?

Być może nigdy nie dowiemy się, w jaki sposób magiczne grzyby pomogły wczesnym ludziom.Nie ma jednak wątpliwości, że przyczyniają się one do dobrego samopoczucia współczesnego człowieka, który nadal podąża swoją dziwną ewolucyjną ścieżką.


Jeszcze więcej interesujących informacji o magicznych grzybach.
 
Last edited:
Top