Neutralizacja soli rtęci

[MadHatter]

Przeprowadziłeś interesującą reakcję z użyciem toksycznych soli rtęci, takich jak azotan rtęci lub chlorek rtęci? Wypłukałeś to do osobnej zlewki i będąc odpowiedzialną, rozsądną i miłą osobą NIE zamierzasz wylać tego do kanalizacji ani do natury. Ponieważ robią to tylko dupki i idioci.

Ale jednocześnie nie masz zamiaru iść do jakiegoś miejsca utylizacji odpadów i zostawić wielki słoik podejrzanego gówna.
Ok, zajmijmy się chemią:

Potrzebne odczynniki:
Wodorotlenek sodu
Siarczek sodu

Procedura:
Przeprowadź tę reakcję na zewnątrz lub pod wyciągiem. Jeszcze lepiej założyć respirator.

1. Umyj szklane naczynia wrzącą wodą. Sole rtęci są bardzo dobrze rozpuszczalne w wodzie, a jeszcze lepiej we wrzącej wodzie. Wlej wodę do dowolnego pojemnika.

2. Do roztworu toksycznej soli rtęci w wodzie dodaj wodorotlenek sodu do pH około 10.

3. Do roztworu podstawowego zacznij dodawać siarczek sodu. Prawdopodobnie powstaną opary: nie wdychaj ich! Jest to toksyczny siarkowodór, H2S, który jest żrący dla tkanki płucnej. W międzyczasie w naczyniu tworzy się czarny osad. Kontynuuj dodawanie siarczku i odpowietrzanie oparów, aż osad przestanie się tworzyć.

Tak wygląda reakcja: Hg2+ + Na2S -> HgS + 2Na+

Wytrącony osad to siarczek rtęci, który jest całkowicie nieszkodliwy i można się go pozbyć w dowolny sposób. Można go wylać do kanalizacji.

 

[ACAB]

O jakiej ilości gazu H2S tutaj mówimy, zakładając, że około 1 g soli rtęci rozpuszcza się w wodzie?
Czy nie ma sposobu, aby odessać gaz i umieścić go w pompie wodnej lub zneutralizować go w butelce do mycia?

 

[MadHatter]

Prawdopodobnie niewiele. I prawdopodobnie tak.
Jeśli ktoś ma, powiedzmy, 500 ml wody/soli rtęciowej, może bardzo dobrze zrobić to w kolbie z szyjką i po prostu poprowadzić opary tam, gdzie mu się podoba. Ale alternatywą jest po prostu umieszczenie go w plastikowym wiadrze, przeniesienie tego wiadra w dowolne ustronne miejsce i wrzucenie siarczanu sodu, a następnie wylanie powstałej czarnej mieszaniny. Cynober jest na tyle powszechnym minerałem, że wyrzucanie go do środowiska nie powoduje żadnych szkód.

 

[MadHatter]

Reakcja została zaczerpnięta stąd, strona 352:

https://molchem.science.ru.nl/images/hazardous-laboratory-chemicals-disposal-guide-2003.pdf

Świetna książka. Przepraszam za literówkę. SULFIDE.

 

[ACAB]

Jeśli ktoś jest właścicielem ziemi lub ma ją w pobliżu, to też mogę to sobie wyobrazić, ale wyrzucić raz niezauważenie wiadro z czarnym rosołem, który w dodatku jeszcze brzydko pachnie zgniłymi jajami w dużym mieście, gdzie nawet psy nie znajdują kawałka łąki do wysrania się. To będzie wielkie wyzwanie

H2S nie jest do końca nieszkodliwy i może oznaczać śmierć jednym wdechem przy odpowiednim stężeniu, więc ilość gazu byłaby istotna, przynajmniej dla mnie. Pytanie brzmi, w jaki sposób H2S jest wytwarzany podczas neutralizacji soli rtęci? W książce nie ma nic na ten temat. Czy mógłbyś to wyjaśnić?

 

[MadHatter]

To dobre pytanie. Myślę, że dzieje się to w reakcji między siarczkiem sodu a wodą. Wiem, że siarczek sodu wydziela H2S, gdy jest wilgotny lub zwilżony. Wiem również, że siarczek sodu wytwarza dużo tego toksycznego gówna, gdy jest traktowany kwasem. Reakcja ta zachodzi w silnie zasadowym roztworze, więc wydaje mi się, że produkcja H2S byłaby minimalna.

 

[ACAB]

hmm domyślasz się, więc nigdy sam nie wykonywałeś tych instrukcji, że nie wiesz dokładniej czy gaz jest produkowany czy nie?
Ale mogę sobie również wyobrazić, że tylko roztwór Na2S pachnie H2S i nie powstaje więcej.

Będę musiał dowiedzieć się, skąd wziąć siarczek sodu, nie jest to łatwe, ale o ile teraz zbadałem, mogę go wytworzyć w reakcji sodu z siarką, to powinno być wykonalne, nie potrzeba tak dużo, aby zneutralizować kilka gramów soli rtęci.
Teoria:
2Na+S-> Na2S
2*22.98g Na + 32.06g S --> 78.02g Na2S
neutralizuje 324,60 g azotanu(III) rtęci(II)
lub 271,50g chlorku rtęci(II)

Widziałem dwa różne sposoby rozpoczęcia reakcji, jednym z nich jest skropienie sodu wodą lub podpalenie siarki. W każdym przypadku trzeba dobrze pociąć sód na małe kawałki i potrzebna jest ognioodporna podstawa.

 

[MadHatter]

Nie, niestety nie miałem jeszcze okazji samemu wypróbować tej reakcji, ale jest ona dokładnie udokumentowana. I jak widać, zamieściłem źródło.
Siarczek sodu znalazłem jednak na Ebayu, z Niemiec, UK i .... Ulraine. Całkiem tanio.

 

[MadHatter]

Aha, i znalazłem to: zawsze bardzo chłopięcy NileRed nakręcił film na ten temat. Jak zwykle, jest bardzo dobry.
Zaleca w nim doprowadzenie roztworu do NEUTRALNEGO pH i nie wydaje się być w najmniejszym stopniu zaniepokojony H2S.