Nie wiem, jakiego rodzaju rozpuszczalnika używasz, a zatem nie wiem, czy jest on cięższy czy lżejszy od wody, ale wydaje mi się, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że zanieczyściłeś rozpuszczalnik wilgocią z butli gazowej! Zwłaszcza w przypadku stosowania kwasu mrówkowego i folii aluminiowej do generowania siarkowodoru, wytwarzane jest również dużo ciepła. Powoduje to szybkie podgrzanie roztworu kwasu w butli gazowej, powodując jego przemieszczanie się w górę węża wraz z gazem w postaci pary. W momencie, gdy wilgoć trafi na rozpuszczalnik, wchłania ona metan, który został już wytrącony. NIGDY NIE POWINNO BYĆ NICZEGO NA DNIE ROZPUSZCZALNIKA PODCZAS GAZOWANIA, PRZED LUB PO!!! Aby upewnić się, że kropelki wody nie dostaną się przypadkowo do rozpuszczalnika podczas oddzielania, należy przelać rozpuszczalnik przez kilka filtrów do kawy. Następnie, po upewnieniu się, że na górze lub na dole rozpuszczalnika nie unoszą się żadne kropelki, można przystąpić do gazowania. Jednym ze sposobów zapewnienia, że do węża nie dostanie się wilgoć, jest 1. Użycie kwasu siarkowego i soli kamiennej do wytworzenia gazu, ponieważ reakcja nie jest tak ekstremalna i wytwarza znacznie mniej ciepła, lub, jeśli używasz kwasu murriatowego (kwasu chlorowodorowego) i folii aluminiowej, możesz wypełnić duży szeroki pojemnik na gaz.