Psychodeliki są panaceum na uzależnienie od narkotyków (CZĘŚĆ I)

Brain

Expert Pharmacologist
Joined
Jul 6, 2021
Messages
257
Reaction score
279
Points
63
2gyH7LYUGn


Potencjał terapeutyczny psychodelików w leczeniu zaburzeń psychicznych lub zaburzeń związanych z używaniem substancji jest znany od dziesięcioleci. Jednak powody, dla których psychodeliki wykazują uderzające wyniki, nie są tak oczywiste. Niniejsza publikacja koncentruje się na badaniu neuroplastyczności indukowanej przez psychedeliki jako głównego czynnika ich skuteczności.

Psychodeliki, materia i duch
Jak pisze dr Nora Volkow w swoich komentarzach do badań: "Dominujący pogląd na uzależnienie od narkotyków postrzega je jako chorobę mózgu". W tym modelu uzależnienie charakteryzuje się utratą wolnej woli i jest wyjaśniane przyczynami neurobiologicznymi - zażywanie narkotyków zmienia normalne procesy poznawcze, a także te związane z układem nagrody w patologiczne (rysunek 2). Model ten ma destygmatyzować używanie substancji: w końcu przyczyną nie jest naturalna słabość charakteru, ale choroba. Niestety, w rzeczywistości pójście do narkologa jest również etykietowane, w wyniku czego ponownie powstaje stygmatyzacja.
ETf0KYBPZO

Alternatywą jest model uczenia się, który z kolei jest odpychany przez czynniki społeczne i środowiskowe: niekorzystne doświadczenia w dzieciństwie i okresie dojrzewania, urazy fizyczne i psychiczne oraz ubóstwo prowadzą do używania substancji. W tym paradygmacie uzależnienie jest postrzegane jako naturalna, zależna od kontekstu reakcja na złożone okoliczności środowiskowe, a nie choroba lub słabość charakteru.

Zmiany neurobiologiczne są tu również obecne, ale są postrzegane jako konsekwencja normalnego funkcjonowania mózgu: nawyki behawioralne rozwijają się zgodnie z modelem "bodziec-reakcja", a ich późniejsze powtarzanie jest normalnym uczeniem się. Z drugiej strony świadomość pacjenta oznacza, że jego pierwszym obowiązkiem jest przestrzeganie instrukcji tych specjalistów, którzy polegają na podejściu farmakologicznym, co w niektórych przypadkach prowadzi do przeniesienia odpowiedzialności za powrót do zdrowia na personel medyczny. Jeśli chodzi o model uczenia się, kluczowe znaczenie ma badanie własnych motywacji i przekonań.


Ogólnie rzecz biorąc, termin"(neuro)plastyczność" odnosi się do zdolności mózgu do zmiany istniejących szlaków neuronalnych na poziomie strukturalnym i funkcjonalnym w ciągu życia.

Plastyczność strukturalna odnosi się do zmian morfologicznych w neuronach (w aksonach, dendrytach i kolcach dendrytycznych - rysunek 3) lub szlakach neuronalnych, pojawiania się i usuwania synaps oraz neurogenezy.

Plastyczność synaptyczna odnosi się do wzrostu lub spadku siły synaptycznej w zależności od wzrostu lub spadku aktywności między neuronami. Na zmiany aktywności wpływa doświadczenie: uczenie się, w którym komunikacja między niektórymi neuronami jest zwiększona; i zapominanie, gdy komunikacja jest osłabiona.
TYNTu7PhWE

Żywym przykładem plastyczności związanej ze zmianami adaptacyjnymi jest reorganizacja kory mózgowej spowodowana zmianami w napływających informacjach. Na przykład u osób niewidomych kora wzrokowa jest aktywowana podczas lokalizacji dźwięku, percepcji dotykowej i percepcji zapachów. Najwyraźniej, niezajęta percepcją wzrokową, ta część mózgu zaczyna przetwarzać przepływy sensoryczne innych modalności. Równie uderzającym przykładem nieprzystosowawczej zmiany jest uzależnienie, ponieważ opiera się ono na plastyczności obwodów neuronalnych zaangażowanych w podejmowanie decyzji; mechanizmach wzmocnienia i nagrody; zmianach w układach neuroprzekaźników, morfologii neuronów itp. Na poziomie osobistym objawia się to zmniejszoną zdolnością do kontrolowania używania i mniejszą motywacją do korzystania z naturalnych źródeł, takich jak sport, jedzenie lub seks.

Ale czy plastyczność może być indukowana przez procesy poznawcze, ale przez pigułki? - Wydaje się, że to pytanie ma już odpowiedź!

Substancje zdolne do znacznej zmiany plastyczności (wpływające na wzrost neurytów, gęstość kolców dendrytycznych, liczbę synaps itp.) po jednorazowym podaniu nazywane są psychoplastogenami. Ich ważnymi cechami wyróżniającymi są manifestacja efektów po pojedynczej aplikacji i ich utrzymywanie się przez długi czas.

9EpMPCm0wA

Warto podkreślić, że zarówno zmniejszanie, jak i zwiększanie liczby kolców odnosi się do plastyczności. Jednak to, czy jest to dobre, czy złe, zależy od obszaru mózgu i rodzaju wpływu na plastyczność (stosowanie stymulantów, psychoplastogenów, rozwiązywanie sudoku, nauka nowego języka itp.) Na przykład, większa liczba kolców może oznaczać zdolność neuronu do tworzenia większej liczby synaps z innymi neuronami.
Zanurzmy się w oceanie psychoplastogenów
Początkowo badania nad psychodelikami rozpoczęły się od innych celów i pytań. W latach 50. psychiatrzy badali możliwość wykorzystania psychodelików zarówno w celu zrozumienia natury psychoz (poprzez ich samodzielne przyjmowanie), jak i w celu wspomagania psychoterapii (w tym przypadku substancje psychoaktywne były już przyjmowane przez pacjentów). Jednak po tym, jak LSD wyciekło z laboratoriów na ulice, badania zostały zakazane, najpierw w Stanach Zjednoczonych, a następnie w wielu innych krajach. Zakaz w USA i wybuch wojny z narkotykami przypisuje się faktowi, że w latach 60. Ameryka była w stanie wojny z Wietnamem, a wśród uczestników ruchu antywojennego byli hipisi, kontrkultura częściowo związana z używaniem psychodelików. Rząd USA demonizował LSD, propagując mity, takie jak ten, że LSD zawiera trującą strychninę.

Oczywiście nie przyczyniło się to do rozkwitu badań naukowych, które rozkwitły dekady później i zostały nazwane "psychodelicznym renesansem" - od tego czasu psychodeliki były badane jako leczenie depresji, PTSD, uzależnień od substancji, zmniejszając niepokój związany ze strachem przed śmiercią u osób z nieuleczalnym rakiem.

Obecnie metodologia stosowana w badaniach pilotażowych i uzupełniających zaczyna być weryfikowana, ponieważ doświadczenie psychodeliczne sprawia, że podwójnie ślepe próby kontrolowane placebo (co naukowcy mówią zamiast mantry) są niezwykle trudne, ponieważ pomimo stosowania aktywnego placebo, zarówno lekarz, jak i pacjent są w stanie odróżnić wysokie dawki psychodelików od placebo. Naukowcy są teraz bardziej rygorystyczni w tworzeniu eksperymentów kontrolnych, zadając nowe pytania - i tutaj znajdujemy się w punkcie, w którym zamiast opisywać niematerialne mistyczne doświadczenie, naukowcy liczą liczbę kolców lub receptorów, aby spojrzeć na to zjawisko z bardziej materialistycznej perspektywy.
UfSIa7A21x

Mówiąc o psychoplastogenach, nie sposób nie wspomnieć o najbardziej znanym - ketaminie, która powoduje gwałtowne zmiany w korze przedczołowej poprzez wzrost liczby kolców. Być może ma to związek z przeciwdepresyjnym działaniem ketaminy (rysunek 5), ponieważ zakłada się, że w depresji liczba kolców dendrytycznych spada, więc zwiększenie ich liczby może być podstawą do wyzdrowienia.

Jeśli chodzi o zastosowania medyczne, istnieją badania, które nie wykazują żadnych poważnych skutków ubocznych, gdy ketamina jest stosowana do łagodzenia silnego bólu na oddziałach ratunkowych, podczas gdy inne zgłaszają taką samą częstotliwość zdarzeń niepożądanych jak benzodiazepiny. W randomizowanych badaniach klinicznych koncentrujących się na bólu pooperacyjnym, ketamina nie wykazała żadnych zdarzeń niepożądanych - a jednocześnie skutecznie łagodziła ból w krótkim okresie, a także zmniejszała zużycie opioidów, gdy ketamina jest dodawana jako adiuwant w znieczuleniu ogólnym. Wszystko to dzieje się przy niskich dawkach, ponieważ już ponad 1 mg/kg powoduje nie tylko sedację, ale także stan dysocjacji.

W 2019 r. w USA enancjomer S ketaminy, który jest silniejszy niż enancjomer R, został zatwierdzony przez FDA (Food and Drug Administration) do leczenia opornej depresji. Naukowcy obawiają się jednak, że ketamina uzależnia, więc badania te wymagają dokładnej obserwacji na dużą skalę.

Należy jednak również wziąć pod uwagę, że potencjał terapeutyczny psychedelików może być ograniczony przez następujące czynniki.
  1. Prawdopodobieństwo wystąpienia krótkotrwałego niepokoju lub dyskomfortu psychicznego.
  2. Przeciwwskazania do stosowania ze względu na historię zaburzeń psychicznych.
  3. Wysoka cena terapii psychodelicznej (ze względu na konieczność zaangażowania specjalistów, którzy będą towarzyszyć pacjentowi przez cały czas trwania efektu psychodelicznego).
W krajach, w których badania te się rozwijają, istnieje już Centrum Badań nad Psychodelikami i Świadomością (USA) oraz Centrum Badań nad Psychodelikami (Wielka Brytania). Osobno warto wspomnieć o fakcie, że ponieważ substancje psychoaktywne są poza prawem, wymagana jest specjalna licencja, aby uzyskać pozwolenie na pracę z nimi.
XJA03IisGg

Książka Stanislava Grofa, pioniera terapii związanej z LSD, zawiera informacje na temat paradygmatu naukowego: jak sztywny jest, gdy jest akceptowany przez społeczność akademicką; jak ogranicza go naukowiec, który staje się jedynie "rozwiązywaczem problemów", a nie podmiotem zadającym pytania, i który bada tylko tę dziedzinę niewyjaśnionego, która jest uważana za wartościową w ramach paradygmatu. W takich warunkach nie rodzi się rewolucyjna wiedza, nowe koncepcje nie są brane pod uwagę i przez dziesięciolecia panuje stagnacja.

Wręcz przeciwnie, dziś ambasadorzy psychodelicznego renesansu wykraczają poza paradygmaty przeszłości i zadają sobie pytanie: czy strukturę psychodelików można zmienić tak, aby zachować ich efekty terapeutyczne, ale usunąć ich halucynacyjne? I czy jest możliwe, że terapeutyczne efekty psychodelików wynikają w szczególności z ich wpływu na neuroplastyczność, a nie z głębokich mistycznych doświadczeń?

 
Top