- Joined
- Oct 23, 2022
- Messages
- 2
- Reaction score
- 0
- Points
- 1
Hej. Nie mam wykształcenia chemicznego ani miejsca z dobrą wentylacją, więc boję się używać substancji, których nie powinno się używać w kuchni.
Jestem po prostu ciekawskim miłośnikiem amfetaminy i zwykle robiłem proste płukanie acetonem lub alkoholem izopropylowym, kilka razy zrobiłem rekrystalizację przy użyciu gorącego alkoholu izopropylowego i wszystko było w porządku. Ale ostatnio prawie wszystkie speedy jakie mam zaczęły mieć ścinkę, która przy tym nie gaśnie.
To coś jak celuloza, ale nie wiem. Jeśli dodam bardzo mało wody do próbki substancji, staje się ona galaretowata. Jeśli dodam więcej wody, po prostu się rozpuszcza.
Filtr kołowy 0,44 mikrona nie pomaga odfiltrować go z roztworu wodnego. Jeśli rozpuścić ją w gorącej wodzie, a następnie ostudzić, tworzy błyszczące włókna, które po wysuszeniu są bardzo miękkie, prawie jak jedwab. Ich wygląd przypomina kofeinę, ale to prawdopodobnie nie jest kofeina - testowałem ją z roztworem powidonu-jodyny zmieszanym ze skrobią, aż do uzyskania ciemnoniebiesko-fioletowego koloru, i w ogóle nie zmienia koloru roztworu (użyłem świeżo zaparzonej kawy jako kontroli), a jedna z próbek zawierających ją została wysłana do Energy Control, i nie znaleźli tam kofeiny, a czymkolwiek jest cięcie, nie ma go na liście substancji, które identyfikują.
Miałem więc próbkę speed paste. Prawdopodobnie było w niej trochę amfetaminy, ponieważ Marquis zmienił kolor na pomarańczowy, a Robadope na różowy.
Kiedy dodałem kroplę wody do niewielkiej ilości substancji, zmieniła się ona w mętną, a następnie galaretowatą substancję.
Początkowo próbowałem ją rekrystalizować przy użyciu alkoholu izopropylowego. Całkowicie rozpuszcza się we wrzącym izo, ale kiedy zacząłem go schładzać, stał się galaretowaty z włóknami, więc to nie zadziałało, nie mogłem odfiltrować z niego amfetaminy. Po googlowaniu przeczytałem o ekstrakcji wodą.
Zrobiłem więc, co następuje:
1. Umieściłem 1g danej substancji w filtrze do kawy i zacząłem powoli wylewać na nią gorącą wodę, aż wszystko się rozpuściło.
2. Następnie włożyłem roztwór do lodówki i otrzymałem te włókna, tak wiele, że roztwór stał się kremowy.
3. Ponownie przefiltrowałem roztwór przez filtr do kawy i wycisnąłem wszystko, co mogłem z włókien
4. Następnie umieściłem otrzymany roztwór w szklance i odparowałem go w łaźni wodnej.
5. Wynik nie wyglądał jednolicie i dał ciemnobrązowy, prawie czarny kolor z odczynnikiem Mecke. Postanowiłem więc przeprowadzić rekrystalizację.
6. Do szklanki z substancją dodałem izo i zagotowałem na łaźni wodnej. Po chwili pozostał osad, coś co nie rozpuszcza się nawet we wrzącym izo. Przelałem gorący roztwór do innej szklanki, pozostawiając kilka błyszczących, półprzezroczystych odłamków, które się nie rozpuściły.
7. Pozwoliłem roztworowi ostygnąć na stole do temperatury pokojowej, a następnie włożyłem go na noc do lodówki. Rano pozostawiłem go na jakiś czas w łaźni lodowej, a następnie przefiltrowałem przez filtr do kawy. Uzyskałem 0,03 g siarczanu amfetaminy (wykonałem testy kolorymetryczne i uzyskałem oczekiwane wyniki z Mandelinem, Marquisem i Mecke).
8. Z ciekawości odparowałem część przefiltrowanego izo i pozwoliłem mu ostygnąć. i znowu dostałem tę cholerną galaretowatą substancję.
Było więc oczywiste, że procedura, którą wykonałem, tak naprawdę nie pomogła i nadal można ją pozostawić w czystej substancji.
Pytania:
1. Co to za nacięcie? Znalazłem różne wzmianki o podobnych rzeczach na reddicie i dread, więc jest to dość powszechne
2. Czy można się tego skutecznie pozbyć?
3. Mimo tego speed pasta była zdecydowanie gówniana, wątpię żeby było w niej tylko 0,03% siarczanu amfetaminy. Więc pewnie coś źle zrobiłem z odparowaniem i rekrystalizacją. Jak mogę to zrobić lepiej?
Jestem po prostu ciekawskim miłośnikiem amfetaminy i zwykle robiłem proste płukanie acetonem lub alkoholem izopropylowym, kilka razy zrobiłem rekrystalizację przy użyciu gorącego alkoholu izopropylowego i wszystko było w porządku. Ale ostatnio prawie wszystkie speedy jakie mam zaczęły mieć ścinkę, która przy tym nie gaśnie.
To coś jak celuloza, ale nie wiem. Jeśli dodam bardzo mało wody do próbki substancji, staje się ona galaretowata. Jeśli dodam więcej wody, po prostu się rozpuszcza.
Filtr kołowy 0,44 mikrona nie pomaga odfiltrować go z roztworu wodnego. Jeśli rozpuścić ją w gorącej wodzie, a następnie ostudzić, tworzy błyszczące włókna, które po wysuszeniu są bardzo miękkie, prawie jak jedwab. Ich wygląd przypomina kofeinę, ale to prawdopodobnie nie jest kofeina - testowałem ją z roztworem powidonu-jodyny zmieszanym ze skrobią, aż do uzyskania ciemnoniebiesko-fioletowego koloru, i w ogóle nie zmienia koloru roztworu (użyłem świeżo zaparzonej kawy jako kontroli), a jedna z próbek zawierających ją została wysłana do Energy Control, i nie znaleźli tam kofeiny, a czymkolwiek jest cięcie, nie ma go na liście substancji, które identyfikują.
Miałem więc próbkę speed paste. Prawdopodobnie było w niej trochę amfetaminy, ponieważ Marquis zmienił kolor na pomarańczowy, a Robadope na różowy.
Kiedy dodałem kroplę wody do niewielkiej ilości substancji, zmieniła się ona w mętną, a następnie galaretowatą substancję.
Początkowo próbowałem ją rekrystalizować przy użyciu alkoholu izopropylowego. Całkowicie rozpuszcza się we wrzącym izo, ale kiedy zacząłem go schładzać, stał się galaretowaty z włóknami, więc to nie zadziałało, nie mogłem odfiltrować z niego amfetaminy. Po googlowaniu przeczytałem o ekstrakcji wodą.
Zrobiłem więc, co następuje:
1. Umieściłem 1g danej substancji w filtrze do kawy i zacząłem powoli wylewać na nią gorącą wodę, aż wszystko się rozpuściło.
2. Następnie włożyłem roztwór do lodówki i otrzymałem te włókna, tak wiele, że roztwór stał się kremowy.
3. Ponownie przefiltrowałem roztwór przez filtr do kawy i wycisnąłem wszystko, co mogłem z włókien
4. Następnie umieściłem otrzymany roztwór w szklance i odparowałem go w łaźni wodnej.
5. Wynik nie wyglądał jednolicie i dał ciemnobrązowy, prawie czarny kolor z odczynnikiem Mecke. Postanowiłem więc przeprowadzić rekrystalizację.
6. Do szklanki z substancją dodałem izo i zagotowałem na łaźni wodnej. Po chwili pozostał osad, coś co nie rozpuszcza się nawet we wrzącym izo. Przelałem gorący roztwór do innej szklanki, pozostawiając kilka błyszczących, półprzezroczystych odłamków, które się nie rozpuściły.
7. Pozwoliłem roztworowi ostygnąć na stole do temperatury pokojowej, a następnie włożyłem go na noc do lodówki. Rano pozostawiłem go na jakiś czas w łaźni lodowej, a następnie przefiltrowałem przez filtr do kawy. Uzyskałem 0,03 g siarczanu amfetaminy (wykonałem testy kolorymetryczne i uzyskałem oczekiwane wyniki z Mandelinem, Marquisem i Mecke).
8. Z ciekawości odparowałem część przefiltrowanego izo i pozwoliłem mu ostygnąć. i znowu dostałem tę cholerną galaretowatą substancję.
Było więc oczywiste, że procedura, którą wykonałem, tak naprawdę nie pomogła i nadal można ją pozostawić w czystej substancji.
Pytania:
1. Co to za nacięcie? Znalazłem różne wzmianki o podobnych rzeczach na reddicie i dread, więc jest to dość powszechne
2. Czy można się tego skutecznie pozbyć?
3. Mimo tego speed pasta była zdecydowanie gówniana, wątpię żeby było w niej tylko 0,03% siarczanu amfetaminy. Więc pewnie coś źle zrobiłem z odparowaniem i rekrystalizacją. Jak mogę to zrobić lepiej?