Przyszłość medycyny psychodelicznej [CZĘŚĆ I]

Brain

Expert Pharmacologist
Joined
Jul 6, 2021
Messages
257
Reaction score
279
Points
63
I2ZDbXspdJ


Psychodeliki przeżywają swego rodzaju boom. W zeszłym roku na Netflixie ukazał się serial dokumentalny "How to Change Your Mind", który przybliżył widzom ideę stosowania substancji psychoaktywnych w celu przywrócenia upośledzonej funkcji mózgu. Liczne startupy na Instagramie aktywnie promują domową terapię ketaminą. Ponadto w 2020 r. Oregon stał się pierwszym stanem, który zalegalizował psylocynę do celów terapeutycznych.

Badania naukowe są aktywnie prowadzone. Badania kliniczne z MDMA w leczeniu zespołu stresu pourazowego wykazały obiecujące wyniki - być może FDA zatwierdzi jego stosowanie w ciągu najbliższego roku lub dwóch we wszystkich stanach w całości.

Badanie opublikowane w Journal of Affective Disorders wykazało, że stosowanie ketaminy przed cesarskim cięciem może pomóc zmniejszyć ryzyko depresji poporodowej. W sierpniu 2022 r. w JAMA Psychiatry przedstawiono niewielkie badanie, w którym dwie sesje psilocybiny w połączeniu z terapią znacznie zmniejszyły liczbę dni nadużywania alkoholu wśród uczestników.

MSnmI82lHf


Chociaż naukowe zrozumienie tego, jak to działa, wciąż się pojawia, zaczynamy zdawać sobie sprawę, że związki tryptofanu wydają się wpływać na reakcję tych obszarów mózgu odpowiedzialnych za nastrój, funkcje poznawcze i percepcję na neuroprzekaźnik serotoninę. Wstępne badania sugerują, że może to zwiększać neuroplastyczność - zdolność mózgu do uczenia się i adaptacji do nowych środowisk.

Chociaż kliniczne zrozumienie psychodelików dopiero zaczyna się rozwijać, ich zastosowanie w terapii jest głęboko zakorzenione w historii. Przez tysiące lat grzyby były używane w duchowych rytuałach ludu Masatec w dzisiejszym Oaxaca w Meksyku. Ibogaina, obecnie reklamowana jako środek do leczenia uzależnień, pochodzi z rośliny używanej przez myśliwych w Afryce Zachodniej w celu zwiększenia koncentracji podczas polowania.

Pejotl był używany w Ameryce Północnej jako narzędzie duchowe i lecznicze od 1000 r. p.n.e. Z drugiej strony MDMA pochodzi z safrolu zawartego w oleju sasafrasowym, a jego zarejestrowane użycie przez rdzennych Amerykanów sięga co najmniej XVI wieku.
V7zTM6H1Sx

Wiele rdzennych ludów kontynuuje tradycję stosowania leków roślinnych, podczas gdy inne starają się przywrócić utracone praktyki, które zostały utrudnione lub utracone w wyniku kolonizacji i innych czynników.

Federalna polityka narkotykowa od lat 70-tych, którą wielu ekspertów zdrowia publicznego uważa za błędną, miała tragiczne konsekwencje dla członków BIPOC i spowolniła badania nad terapeutycznymi właściwościami związków takich jak
LSD, meskalina i psilocybina. Chociaż przepisy dekryminalizujące, takie jak te uchwalone w Oregonie, są sprzeczne z wojną z narkotykami, niektórzy eksperci zauważają problemy związane z nową falą entuzjazmu.

Ostrzegają oni, że odrodzenie medycyny psychodelicznej, napędzane uwagą mediów i inwestycjami kapitału wysokiego ryzyka, może sprawić, że substancje te będą mniej dostępne dla tych, którzy mogliby z nich najbardziej skorzystać. Grupy te obejmują ludy tubylcze i inne zmarginalizowane społeczności o wysokim wskaźniku traumy i chorób współistniejących, które często nie mają dostępu do wysokiej jakości leczenia, nie mówiąc już o drogich klinikach lub ośrodkach.

AF48UqG3dT


Przyszłość sprawiedliwego zażywania narkotyków w USA pozostaje niepewna i wymaga wielu perspektyw. Niemniej jednak eksperci (terapeuci, aktywiści, edukatorzy, badacze i przedsiębiorcy) - obserwują, uczą się i zmieniają poglądy na ten temat.

Zachowanie korzeni historii
Dawn D. Davis, pochodząca z plemienia Shoshone-Bannock i mieszkająca w Fort Hall w stanie Idaho, ma wiele aspektów połączonych jednym celem. Jako badaczka, nauczycielka, matka, rolniczka i pasterka kóz oraz użytkowniczka pejotlu, przez całe życie angażuje się we wzajemne powiązania zasobów naturalnych, które dają nam życie.

W swojej pracy podoktorskiej w Wydziale Systemów Energetycznych w Idaho National Laboratory, Davis bada zarządzanie zasobami, koncentrując się na dostępie do wody i zrównoważonym rozwoju energetycznym w zmarginalizowanych i wiejskich społecznościach. Kładzie również podwaliny pod badania nad kaktusem Lophophora williamsii, znanym jako pejotl, który wymaga ostrożnego obchodzenia się z nim wśród rdzennej ludności i nie tylko.

Mkf8HjtYi5


Roślina ta przyciągnęła uwagę zwolenników psychodelików ze względu na zawartość meskaliny, halucynogennego związku, który według badań może pomóc w leczeniu takich problemów jak uzależnienie i zespół stresu pourazowego.

Mimo to przodkowie Davisa i wielu rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej używali pejotlu w duchowych ceremoniach i do celów leczniczych, takich jak łagodzenie bólu zęba lub leczenie ran, od tysięcy lat.
"To zawsze była część mojego życia" - stwierdza.

Z biegiem czasu Davis zauważył jednak, że dostępne rośliny stają się coraz rzadsze, a kaktusy kurczą się. P. williamsii rośnie powoli, czasami dojrzewanie zajmuje ponad dekadę, a większość z nich znajduje się na prywatnych gruntach. Ona i jej rodzina, podobnie jak wielu tradycyjnych użytkowników pejotlu, uzyskują dostęp do rośliny poprzez ceremonie Kościoła Rdzennych Amerykanów, małej grupy religijnej.

Cx5pOwWocb

Z dyplomem z muzealnictwa i kulturoznawstwa rdzennych Amerykanów, Davis rozpoczęła studia doktoranckie z zasobów naturalnych i wodnych na Uniwersytecie Idaho w 2013 roku, aby zrozumieć zakres obecnego problemu. W tym czasie zebrała dane na temat miejsc wzrostu pejotlu oraz jego preferowanej roślinności i gleb.

Davis ma nadzieję, że jej ustalenia dotyczące obecnego rozmieszczenia pejotlu, których broniła w 2021 r., pomogą właścicielom gruntów i rodzimym użytkownikom lepiej zrozumieć warunki, które pozwalają roślinie dobrze się rozwijać.


Chociaż wciąż pracuje nad potwierdzeniem i opublikowaniem swoich danych, wstępne ustalenia wskazują, że potencjalne siedlisko wolno rosnącego kaktusa w Teksasie i Meksyku jest wystarczająco rozległe, aby sugerować, że może on przetrwać w swoim naturalnym środowisku.

BPRwZYejiF


Uważa ona, że ważnym czynnikiem jest potrzeba włączenia tradycyjnej wiedzy do działań na rzecz ochrony przyrody.Podczas swoich badań terenowych Davis komunikowała się z właścicielami gruntów i wchodziła w interakcje z naturą w autentyczny sposób, dzieląc się swoimi zamiarami i uzyskując pozwolenie od wszystkich zaangażowanych.

Podkreśla, że zachodnia nauka musi zwracać uwagę na takie podejścia, aby zapobiec dalszemu spadkowi populacji roślin.

Środki ochrony mogą stać się szczególnie pilne, ponieważ niektórzy entuzjaści psychodelików opowiadają się za szeroką dekryminalizacją pejotlu. Grupy, w tym Native American Church of North America, gdzie Davis jest członkiem Komitetu Legislacyjnego, oraz National Congress of American Indians, gdzie pełni funkcję współprzewodniczącej Peyote Task Force, uważają, że taka inicjatywa może zagrozić już rzadkim koloniom dzikiego pejotlu i nalegają, aby pejotl nie był uwzględniany w takich ustawach dekryminalizacyjnych.

GuXio3Twcs


Niektórzy członkowie tych i innych organizacji rzeczniczych wskazują na dostępność szybciej rosnących kaktusów, takich jak San Pedro, które również zawierają meskalinę i mogą być używane zamiast pejotlu. Choć mniej skuteczny, wysoki kaktus San Pedro może rosnąć w różnych regionach świata. W Stanach Zjednoczonych często można go znaleźć na suchych trawnikach frontowych, gdzie jest dozwolony, ale stosowanie meskaliny jest nielegalne.

Jeśli chodzi o Davis, opowiada się ona za całkowitym usunięciem meskaliny z ustaw dekryminalizacyjnych, obawiając się, że może to doprowadzić do wzrostu zbiorów pejotlu.

Davis podkreśla, że reprezentuje tylko jedno plemię, co sprawia, że kluczowe jest uwzględnienie wielu rdzennych głosów w dyskusjach mających na celu ochronę rośliny i uhonorowanie tradycji, które kierują wykorzystaniem konkretnej flory.

"Być może jestem jedynym badaczem pejotlu wśród rdzennych Amerykanów. Nie znam żadnego innego. Ale to skomplikowana sytuacja, ponieważ nie uważam się za badacza psychodelików. Badam medycynę i widzę ją z zupełnie innej perspektywy " - mówi.

JbBFUiN3fp


Święta terapia
Pacjenci Danielle Herrery przyjmujący ketaminę w Sage Integrative Health nie mają do czynienia z tradycyjnym podejściem klinicznym. Psychoterapeutka z Bay Area zachęca ludzi do odkrywania świata w zmienionym stanie świadomości, oferując im przedmioty sensoryczne, takie jak pióra i miski z wodą oraz śpiewając z nimi. "Jest to powszechne w praktykach ayahuasca.Wspólne śpiewanie może być bardzo silnym doświadczeniem " - zauważa, odnosząc się do rytuałów z udziałem psychoaktywnego napoju z Ameryki Południowej.

Chociaż Herrera, która uważa się za rdzenną i częściowo filipińską, mówi, że jej praca terapeutyczna opiera się na tradycyjnych rytuałach, nie projektuje każdej sesji pod ketaminą jako ceremonii takiej jak te w Amazonii.

Opowiada się za dwiema zasadami, które są sprzeczne z tradycyjnymi poglądami medycznymi: po pierwsze, że każdy narkotyk rekreacyjny może być korzystny przy odpowiednim podejściu terapeutycznym i badaniach, a po drugie, że proces powinien być zindywidualizowany dla każdego pacjenta i terapeuty.

I6eVXtOTEb


Herrera rozpoczęła swoją karierę pracując z dziećmi, ale nie starała się wykorzystywać swojej traumy z dzieciństwa, wynikającej z problemów narkotykowych jej rodziców, w swoim życiu zawodowym.

Zmieniło się to po tym, jak udała się do Harm Reduction Therapy Center w San Francisco. Mobilne kliniki, w których pracowała Herrera, zapewniały ludziom będącym pod wpływem różnych substancji pomoc, której potrzebowali. Mogli być głodni lub mieć obrażenia, które wymagały bandażowania, a Herrera zapewniała również wsparcie psychologiczne.

Podczas pracy rozpoczęła szkolenie w zakresie terapii ketaminą w klinice Sage Institute.
"Zauważyłam, że na przecięciu redukcji szkód i terapii psychodelicznej pojawiły się nowe możliwości angażowania rodzin " - mówi.

Jej matka, obecnie trzeźwa, przez długi czas zmagała się z uzależnieniem od metamfetaminy i opowiedziała o swoim pierwszym doświadczeniu z tą substancją, które było pozytywne i duchowe. "Nawet doradcy ds. uzależnień zawstydzali ją. Zwierzyła mi się, że gdyby była tylko jedna osoba, z którą mogłaby porozmawiać o swoim duchowym przebudzeniu, może nie popadłaby w nieregularne używanie i depresję " - mówi Herrera.

1snmGr0465


Herrera promuje obecnie integrację - przemyślaną refleksję nad doświadczeniem bycia pod wpływem substancji - przy użyciu "każdego narkotyku, o jakim możesz pomyśleć".


Twierdzi, że każda sesja może być głęboka i wyjątkowa. Opiera się powszechnym stereotypom na temat doświadczeń psychodelicznych, wierząc, że takie postrzeganie może wprowadzać pacjentów w błąd, oczekując ulgi od wewnętrznych konfliktów.

Większość jej pacjentów, zwłaszcza tych, którzy przez całe życie byli poddawani agresji rasowej, staje się bardziej świadoma swojej wewnętrznej wściekłości.

Ważnym aspektem pracy Herrery jest jej całkowita powściągliwość.


"Podczas mojego szkolenia aktywnie opierałam się kolonialnym postawom głęboko zakorzenionym we współczesnych systemach psychiatrycznych. Byłam prawdziwą mistrzynią w obalaniu fundamentów " - mówi.
 

Attachments

  • ofQF2YdLTm.jpeg
    ofQF2YdLTm.jpeg
    1.3 MB · Views: 3
Top