Stan narkotyków wokół mnie.

[Osmosis Vanderwaal]

Rozmawiałem z innym członkiem i opowiadałem mu o lokalnej "scenie narkotykowej". Nazywa się tak, ponieważ nikt nawet nie wie, co, kurwa, kupuje, to tylko przypadkowa paczka gówna w torbie. Ludzie, kurwa, padają jak muchy, strzelając w ten towar.
Żeby było jasne, nigdy w życiu nawet nie rozważałem tajnych opiatów jako narkotyków rekreacyjnych. Nie trzeba widzieć 2 uzależnionych, żeby zobaczyć, że to plaga ziemi. Widziałem dziewczynę na rowerze, która zeskoczyła z niego i pochyliła się na trawniku Armii Zbawienia 2 miesiące temu, po torbę "dope". Chciałem udowodnić temu facetowi moją rację, więc wpisałem "Drugs data.org" i chcę, żeby ludzie to zobaczyli. To jest strona startowa, nie wyszukiwałem, nie filtrowałem ani nie robiłem nic poza zrobieniem zrzutu ekranu pierwszej strony. Myślę, że powinniśmy chodzić po ulicach i bić psie gówno, jeśli ludzie mieszają to gówno

 

[HEISENBERG]

Nie jest to zaskakujące. Kiedy tworzyliśmy to forum, myśleliśmy właśnie o tym, że znalezienie wysokiej jakości leków jest prawie niemożliwe. Większość sprzedawców uważa za normalne rozcieńczanie dobrego produktu różnymi zanieczyszczeniami. To dobrze, jeśli te zanieczyszczenia są nieszkodliwe, ale nie zawsze tak jest. I nie chodzi tylko o opiaty, ale o wszystko.

 

[SoldadoDeDrogas]

Jestem bardzo blisko Bostonu, więc jeśli mieszkasz poza miastem, to co widzisz na tej liście jest tym, od czego musisz zacząć! Ponieważ większość dystrybutorów zaopatruje się w mieście i przywozi je do mniejszych obszarów, aby je rozbić, oczywiście dodając do tego swoją porcję bzdur, jeszcze bardziej ją rozcieńczając, jednocześnie podnosząc cenę. Jestem długoletnim użytkownikiem opiatów i nie potrafię wyjaśnić ilości pieprzonego piekła (z braku lepszego określenia), przez które musiałem przejść przez lata. Prawdziwej heroiny nie ma już od około 15 lat. Mogę w pewnym stopniu zrozumieć potrzebę rozcieńczania fentanylu do pewnego stopnia, ponieważ nawet dobrze wtajemniczeni stwarzają ryzyko przedawkowania z tego czy innego powodu. Osobiście nie miałbym nic przeciwko domieszce koksu (lub czegoś podobnego), ponieważ przynajmniej nadal dostaję "narkotyki" - zwłaszcza jeśli wiedziałem o tym wcześniej. Jakość nie tylko produktu, ale także zaangażowanych osób, doprowadziła mnie do skrajności mojej cierpliwości, zwłaszcza bycie "miłym facetem", którym jestem, znacznie ułatwia wykorzystanie. Zgadzam się z tobą @FritBuchner, chciałbym, żeby ci skurwiele zostali pociągnięci do odpowiedzialności. Satysfakcjonujące jest bycie tym, który to robi, ale po prostu nie warto pociągać ich do odpowiedzialności - lub przynajmniej radzić sobie z konsekwencjami prawnymi. Co kilka lat trafiałem w jeden z tych punktów krytycznych, na szczęście jestem nieco starszy i mądrzejszy i nauczyłem się na swoich błędach, stąd moje odkrycie tej społeczności, którą bardzo doceniam. Nie spodziewam się gładkiego żeglowania w przyszłości, wszystko, co mogę zrobić, to zachować ostrożność i pozostać optymistą.
W końcu jesteśmy na wojnie, moi przyjaciele. Bądźcie tam bezpieczni.

 

[Osmosis Vanderwaal]

Jestem przekonany, że szefem całej tej sceny jest policja. Wydaje się, że aresztują niektórych ludzi i wypuszczają innych, którzy zostali przyłapani na robieniu dokładnie tego samego. Wygląda na to, że kiedy ktoś zaczyna często o to pytać, przedawkowuje. Zbyt łatwo jest zabić uzależnionego, wystarczy sprzedać mu trochę niepociętego towaru i nikt nie mruga okiem. Na pewno się w to, kurwa, nie pakuję, słyszę tylko rozmowy ludzi i widzę nekrologi. Nie wpuszczam nikogo z tych ludzi do mojego domu, mimo że mam kamery, przed którymi nie da się ukryć. Jest jedno miejsce, 4x4' na całym moim dole, którego nie widzę

 

[SoldadoDeDrogas]

Zgadzam się. Więcej gówna przechodzi przez Air Force One niż przez jakikolwiek port morski lub punkt kontroli granicznej.

 

[zfhxI]

Tak, kupowanie rzeczy lokalnie to często zły pomysł. Ludzie tną i sznurują wszystko, a to jest do bani.

 

[prophet]

Nieco spóźniłem się na ten wątek, ale sprawa jest dla mnie jasna, ponieważ mieszkam w jednym z najbardziej wiejskich obszarów mojego stanu, który historycznie miał dostęp do większej ilości leków niż wiele miast, aż do około 15 lat temu, kiedy lekarz i kilku farmaceutów zostało aresztowanych. Inni lekarze opuścili miasto, a w promieniu 50 mil we wszystkich kierunkach jest tylko kilka pielęgniarek. Narkotyki, takie jak koka, zawsze trafiały do piekła, zanim do nas dotarły. Jedyną rzeczą, jaką kiedykolwiek mieliśmy z najwyższej półki, była metamfetamina, a te czasy również skończyły się dawno temu wraz z rozprawieniem się z pseudo i bezwodnymi. Jakość tutaj przyciąga najwyższe dolary, cola może sprzedawać się za 125 za G, jeśli ma 85% i więcej, wszystko inne to 40% lub mniej, jeśli masz szczęście. Leki są wyceniane znacznie powyżej rynku i trudno je dostać. Prasowane pigułki są teraz wszędzie, a ludzie czuwają przy ofiarach przedawkowania, ponieważ każdy kogoś zna. Sprzedaję tylko prawdziwą farmację z jakiegoś powodu, to bardziej usługa niż biznes, ponieważ nie zarabiam dużo dolarów, ale wyobrażam sobie, że ratuję życie lub dwa tu i tam, dając leki ludziom, którzy w przeciwnym razie kupiliby śmieci gdzie indziej. Nie chodzi tylko o fent czy bs cięcia, same prasy, nawet te czyste, utrudniają sprzedaż prawdziwego towaru i sprawiają, że my, sprzedawcy farmaceutyków, mamy większe trudności. LE rozprawia się z prasami i przyciąga złą uwagę. Szukałem leków na innym rynku, ponad 50 sprzedawców, 14 stron i 90% było fałszywych. Spalić ich wszystkich. Jako wieloletni użytkownik opioidów nawet ja zgadzam się z Fritem. To gówno jest złe, większość nie może funkcjonować w prawdziwym życiu. Może mam szczęście. Nigdy nie brałem tabletek pod ciśnieniem, ani jednej przez 25 lat, ale natknąłem się na złą kokę i złą heroinę. Fent i jakaś "niezidentyfikowana substancja". Wyrzucę to, zanim pomyślę o sprzedaży. Czy to chciwość? Czy po prostu źli ludzie, którzy nie dbają o tych, którzy dają im stałą wypłatę?

 

[miner21]

Jezu, bądź bezpieczny i testuj swoje leki. To nie jest warte śmierci