Chcesz powiedzieć, że P2NP NIE jest nielegalne, prawda? Tak duża różnica jak na tak małe słowo...
I myślę, że się mylisz. Z tego, co słyszałem z dobrych źródeł, w rzeczywistości nie ma czegoś takiego jak niepilnowana substancja chemiczna. Każde zamówienie chemiczne, które budzi podejrzenia o nielegalną działalność, podlega pewnego rodzaju dochodzeniu. Jeśli zostanie zauważone. Ale w strumieniu milionów paczek przemieszczających się tam i z powrotem w obrębie obszarów gospodarczych jedna mała paczka niesie ze sobą bardzo małe ryzyko wykrycia. Zdarzyło mi się to raz. Niezbyt przyjemnie.