Całkowicie się z tobą zgadzam, przyjacielu. 3cmc w pewien sposób przypomina mi a-pvp pod względem metody izolacji i krystalizacji. Ze względu na wodę, w której rozpuszczony jest chlorowodór, nie krystalizują one natychmiast z rozpuszczalnika, ale osiadają na dnie w postaci oleistej cieczy. a-pvp jest czerwony, a 3cmc jest radykalnie czarny. Dlatego konieczne jest ostrożne zdekantowanie górnej warstwy rozpuszczalnika, a następnie przepłukanie tej lepkiej cieczy sporą ilością acetonu i prawie natychmiast substancje wytrącają się. pozostaje tylko filtrować i rekrystalizować.