Zacznijmy od tego, że nadtlenek wodoru ulega samorozkładowi w czasie przechowywania, naturalnie im wyższa temperatura, tym szybszy rozkład, a także lokalne przegrzanie podczas dodawania nadtlenku, gdzie temperatura jest znacznie wyższa niż temperatura samej masy reakcyjnej. Nie ufaj mi, możesz podłączyć pusty worek do chłodnicy zwrotnej i zobaczyć, ile tlenu uwalnia się z rozkładu nadtlenku.
Wszystkie warunki do polihalogenowania stwarzają nadmiar kwasu i konieczność użycia nadtlenku w nadmiarze. Zrezygnowałem z nadtlenku dawno temu, jest najgorszym utleniaczem w tej reakcji.