Witam wszystkich. Próbowałem zrobić amfetaminę według tego przepisu na małą skalę, ale nie udało mi się. Wszystko wydawało się w porządku, po wysuszeniu mój produkt wyglądał jak biały proszek z odcieniem czerwieni. Gdyby to był siarczan amfetaminy (który próbowałem zrobić), wydajność wynosiłaby 84%. Problem w tym, że to nie jest amfetamina.
Efekty fizjologiczne
Próbowałem 20-30 mg, zdecydowanie było pobudzenie, ale także spowodowało gorączkę i, najwyraźniej, spadek odporności: za każdym razem, gdy brałem to przez kilka dni z rzędu, zachorowałem na infekcje dróg oddechowych (za pierwszym razem myślałem, że to przypadek). Inna osoba, która go zażywała, nie doświadczyła żadnej stymulacji przy dawce do 90 mg, jedynie pewną suchość w ustach. Żadne z nas nie ma tolerancji na stymulanty.
Testy chemiczne
1 g proszku całkowicie rozpuszcza się w 10 ml H2O.
Kiedy dodałem nadmiar roztworu NaOH do odmierzonej masy proszku w probówce, otrzymałem w przybliżeniu odpowiednią objętość wolnej bazy o zapachu amoniaku. Oddzieliłem warstwę wolnej zasady, osuszyłem ją za pomocą CaCl2 i spróbowałem zmiareczkować kwasem. W rezultacie zmierzyłem masę molową wolnej zasady na około 171 (a dla amfetaminy jest to 135). Chociaż moje pomiary nie były zbyt dokładne, różnica jest nadal zbyt duża, aby można ją było wyjaśnić samymi błędami pomiarowymi.
Moje odstępstwa od procedury
1) Podczas dodawania P2NP zdałem sobie sprawę, że zajmie to wiele godzin, więc zniecierpliwiłem się i zanurzyłem kolbę reakcyjną w łaźni wodnej o temperaturze pokojowej. Potem udało mi się dodać P2NP prawie w całości na raz, a temperatura mieszaniny nie przekroczyła 40-50°C.
2) Postępowałem zgodnie z filmem, więc nie odparowałem IPA i dodałem stężony kwas siarkowy bezpośrednio do warstwy IPA/wolnej bazy.
3) Nie miałem w tej chwili acetonu, więc nie dodałem go przed zakwaszeniem i przemyłem przefiltrowaną pastę "siarczanu amfetaminy" za pomocą IPA.
4) IPA jest mniej lotny niż aceton, więc musiałem umieścić mój osad w piekarniku na kilka godzin, aby wysuszyć go do stałej wagi. Temperatura w piekarniku nie przekraczała 80°C.
Najważniejsze pytanie brzmi: gdzie popełniono błąd? Nie byłbym zaskoczony niską wydajnością lub brakiem produktu, ale uzyskanie dobrej wydajności aminy, która nie jest amfetaminą?